Modlitwa dla otrzymania odpustu zupełnego w godzinę śmierci

Ojciec św. Pius X dekretem św. Kongregacji odpustów "urbis et orbis" z dnia 9 marca 1907 r. nadał odpust zupełny na godzinę śmierci każdemu wiernemu, który w dniu dowolnie obranym po należytym odprawieniu spowiedzi i przyjęciu Komunii św. ze szczerym uczuciem miłości ku Bogu odmówi poniższy akt poddania się i gotowości przyjęcia z ręki Boga każdego rodzaju śmierci.

Jest to odpust nadzwyczajny, który zachowanym będzie na chwilę śmierci, chociaż warunki jego wypełnione raz w życiu, dalekie jeszcze będą do tej ostatniej chwili.


Panie Boże mój, już teraz przyjmuję z ręki Twojej z poddaniem się i ochotą każdy rodzaj śmierci, jaki Ci się będzie podobało zesłać na mnie wraz ze wszystkimi jego troskami, cierpieniami i bólami. Amen.


SKARBY NIEBA, 1928, Nihil obstat 1930 r.


* * *


Józef Melchior Sarto urodził się 2 czerwca 1835 r. w Riese w pobliżu Treviso we Włoszech jako drugie dziecko wśród dziesięciorga rodzeństwa. Ukończywszy chlubnie szkoły i seminarium duchowne otrzymał w 1859 święcenia kapłańskie. Następnie był wikarym a później proboszczem w rodzinnej diecezji. W 1884 roku papież Leon XIII mianował ks. Sarto biskupem Mantui.

Jako pasterz diecezji
umiał być dla wszystkich życzliwym ojcem, ale także był stanowczy, kiedy tego wymagała chwała Boża. Świecił swojemu duchowieństwu przykładem modlitwy, ubóstwa i gorliwości kapłańskiej. Wielką wagę przywiązywał do formacji kandydatów do kapłaństwa w seminarium duchownym. Osobiście zwizytował wszystkie kościoły i parafie diecezji, by się przekonać naocznie o ich potrzebach materialnych i duchowych.

W 1892 roku Leon XIII mianował biskupa Józefa Sarto patriarchą Wenecji i kardynałem Kościoła. W nowej diecezji rozwinął akcję katechizacji, by ożywić ją we wszystkich parafiach. W seminarium wprowadził studia biblijne, historię Kościoła i ekonomię społeczną. Rozpoczął akcję oczyszczania muzyki kościelnej z elementów świeckich, jakie powszechnie wówczas wdarły się do liturgii.

Podczas konklawe po śmierci Leona XIII
wydawało się, że papieżem zostanie kard. Rampolla, dotychczasowy sekretarz stanu. Jednak dzięki wetu Cesarza Franciszka Józefa I, przekazanemu przez Księcia Kardynała Puzynę z Krakowa, możliwy był wybór kard. Sarto. Nastąpiło to 4 VIII 1903 r., a 9 VIII został koronowany przyjmując imię Piusa. Weto zgłoszone przez Cesarza Franciszka Józefa było ostatnim w historii Kościoła, bowiem już w styczniu 1904 r. św. Pius X zniósł tę praktykę pod groźbą ekskomuniki.

Objąwszy rządy w Kościele, talent organizacyjny i nieugiętą siłę woli skierował przede wszystkim ku problemom czysto kościelnym, mniej mając zrozumienia dla spraw polityki i dyplomacji, którym tyle uwagi poświęcał poprzednik. Zatroszczył się szczególnie o pogłębienie życia religijnego ludu i kleru i dlatego zarządził w diecezji rzymskiej bardzo surową wizytację.
 
Na uwadze miał stale czystość wiary i przestrzeganie dyscypliny kościelnej i dlatego już w r. 1907 doprowadził do ujednolicenia nauczania w seminariach duchownych. W rok później wydano szczegółowy statut seminaryjny. Podjęto także prace nad kodyfikacją prawa kanonicznego. Doniosłe były też decyzje co do przyszłego wyboru papieża. Troską otoczył następnie nauki biblijne oraz liturgię. Gdy o tę ostatnią chodzi, na uwagę zasługuje reforma brewiarza i kalendarza świąt kościelnych.

Rewolucyjnymi okazały się dekrety o wczesnej i częstej Komunii św. Wszystko to czyniło zeń troskliwego pasterza, a w świecie katolickim znajdowało pełne uznanie. Mniej jednoznaczną, a dla historyków bardziej kontrowersyjną stała się akcja Piusa X przeciw tzw. modernizmowi. Prowadzona z całą bezwzględnością, wiodła ona może nieraz do pewnych zacieśnień i uproszczeń. Swój najmocniejszy i widomy wyraz znalazła w encyklice Pascendi i w dekrecie Lamentabili (1907), który zawierał potępienie 65 błędów religijnych.

Poszły za tymi wypowiedziami zarządzenia wykonawcze, które nie oszczędziły jednostek światłych i niewinnych. Energiczne wystąpienia Piusa X przeciw modernizmowi miały na uwadze błędy nowoczesnej filozofii, oddziaływającej na myśl religijną, a zwłaszcza te błędy, które wypływały z ewolucjonizmu i immanentyzmu.

W świecie oceniano jednak często te wystąpienia jako wyraz radykalnego konserwatyzmu i bojaźń przed wszelką myślą nowoczesną. Później dopatrzono się w nich także skrajnego paternalizmu i zbytniej, a nie pożądanej centralizacji, hamującej rozwój wiedzy.

W rzeczywistości Pius X nie był przeciwnikiem zdrowego rozwoju, gotów mu udzielić poparcia, ale stosunkowo krótki pontyfikat, wypełniony zarządzeniami negatywnymi, mógł na obserwatorach sprawić wrażenie zbytniej rezerwy.

Nie mniej kontrowersyjnie oceniano od początku stosunki, jakie Pius X utrzymywał z rządami wielu państw. Nowe napięcia powstały między innymi z Rosją, Niemcami i Stanami Zjednoczonymi. W r. 1910 zerwano stosunki dyplomatyczne z Hiszpanią. W rok później do otwartego konfliktu doszło z Portugalią. Wreszcie pogorszyły się niepomiernie i skomplikowały stosunki z Francją, w której właśnie silnie laicystyczne tendencje partii rządzących doprowadziły do uchwalenia kilku ustaw jawnie dyskryminujących Kościół.

Nieco lepiej ułożyły się stosunki z państwem włoskim. Papież poświęcał też wiele uwagi sprawom społecznym. W r. 1910 potępił jednak ruch młodych katolików francuskich, zgrupowanych wokół pisma Sillon, a we Włoszech dał do zrozumienia, że wszelkie akcje społeczne muszą być podporządkowane władzy kościelnej. Koniec pontyfikatu Piusa X zaciemniły chmury nadciągającej nawałnicy.

Papież przewidywał wybuch wojny i gorąco pragnął jej odwrócenia. Zmarł wkrótce po jej wybuchu, w dniu 20 sierpnia 1914 r. W testamencie znalazły się słowa: Ubogim urodziłem się, ubogim żyłem, ubogim chcę umrzeć.

Wcześnie rozpoczęto proces beatyfikacyjny.
Przy tej okazji badano sposoby, jakich papież używał w tłumieniu modernizmu. Stwierdzono wówczas, że papież nie spieszył się z ekskomunikami i indeksem, lecz cierpliwie czekał. Nieraz hamował pochopność nadgorliwców. Wiele nieporozumień wynikało wyraźnie z zatrutej atmosfery, sprzyjającej niejasnościom i intrygom. Opinia świętości, która otaczała Piusa X, nie ucierpiała w niczym.

Beatyfikował go (1951) i kanonizował (1954) Pius XII.
W uroczystości beatyfikacyjnej uczestniczył kardynał Stefan Sapieha, konsekrowany przez świętego na biskupa. Na wspomnienie wyznaczono najpierw dzień 3 września. Ostatnio przesunięto je na 21 sierpnia, a więc na termin najbliższy dies natalis papieża (zajęty przez wspomnienie św. Bernarda).
 

Źródło: tradycja.koc.pl, opoka.org.pl, deon.pl